wtorek, 26 kwietnia 2011

J.R. Ward "Mroczny kochanek"

Tytuł: Mroczny kochanek (Dark Lover)
Cykl: Bractwo Czarnego Sztyletu
Tom: 1
Autor: J.R. Ward
Wydawca: Videograf II
Data wydania: 18 maja 2010
Liczba stron: 416
ISBN-13: 978-83-718-3808-8


Mroczny kochanek – to trzymająca w napięciu powieść grozy z fascynującym wątkiem miłosnym w tle. To barwna opowieść o bezlitosnej walce tajnego bractwa wampirów z ich odwiecznymi prześladowcami, rozgrywającej się w realiach współczesnej Ameryki. Członkowie Bractwa Czarnego Sztyletu to młodzi przystojni mężczyźni, sympatyczni, dowcipni, pełni wdzięku. Uwielbiają rap, szybkie samochody i wieczory spędzane w klubach. Mieszkają w przebudowanej na twierdzę posiadłości w Caldwell, w stanie Nowy Jork. Szefem bractwa jest Ghrom - nieustraszony wojownik i namiętny kochanek. To właśnie historia miłosna Ghroma – jedynego wampira czystej krwi na Ziemi  - i młodej dziennikarki Beth jest głównym wątkiem fabuły pierwszego tomu serii. Beth jest córką jego starego druha, ale nic nie wie o swoim wampirzym pochodzeniu. Zostaje jednak wciągnięta w wir walki i Ghrom musi postawić na szali wszystko, by ratować ukochaną...


Książka jest przeznaczona raczej dla starszego odbiorcy, choć jak widać ja się do nich nie zaliczam. Nie mówię, że młodzież nie powinna po nią sięgać. Pozycja ta nacechowana jest jednak erotyzmem i niektórych może to z lekka drażnić lub szokować. Choć seks odgrywa tu bardzo ważną rolę to jednak moim zdaniem zachowuje idealna proporcję co do reszty treści.

Na samym początku witają nas wdzięczne tłumaczenia pojęć które nie są dla nas znane z racji wymyślenia ich przez autorkę. Bardzo mi się podoba pomysł z Glosariuszem. Od razu czytelnik jest wtajemniczony w niektóre sprawy i nie musi wypatrywać tego w teksie.

Spotkałam się w literaturze już nie jedną historią wampirów. Każdy ich "gatunek" miał zupełnie inna genezę, ale chyba ta ukazana w Bractwie podoba mi się najbardziej. Nie jest ona tak do końca jasna i chyba właśnie to lekka tajemniczość zachwyciła mnie najbardziej. Widać tu wyraźnie pewna hierarchię, Pani Kronik na najwyższym jej szczeblu jako stworzyciel rasy, i rządzące wampirami zasady.

Książka łączy w sobie wiele gatunków literackich. Są tu elementy horroru, thriller'u, romansu, a także komedii. W "Mrocznym kochanku' Ciągle coś się dzieje. Nie ma rozległych opisów, które często mnie denerwują w innych książkach, ale też wydarzenia nie są opisane o tak sobie, żeby zaznaczyć że były i już. Koniec kropka. Jak już wcześniej zauważyłam we wszystkim zachowana jest tu odpowiednia proporcja :D.
Czytając ta książkę, czasami zastygałam w oczekiwaniu, a czasami śmiałam się jak szalona. Nie wiem czemu, ale za najśmieszniejszy moment uważam chwilę przed pierwszym stosunkiem (nie wiedziałam jak to napisać subtelniej) Ghroma i Beth. A szczególnie ten biedny kot (wtajemniczeni widza o co chodzi). Wyobrażacie sobie jego minę? Tak się śmiałam, że aż obudziłam siostrę ( akurat u niej byłam na wakacjach :)).

Bardzo podobają mi sie bohaterowie, choć Beth mnie jakoś szczególnie nie zachwyciła to jednak nie znaczy, że jej całkowicie nie lubię. Była kobietą silną i niezależną i tego często u bohaterek płci pięknej szukam, ale brakowało jej tego "czegoś".
Co zaś się tyczy członków Bractwa to miała bym dożo do powiedzenia na temat każdego z osobna, ale nie będę się rozpisywać. Każdy z nich przedstawia jakieś inne, że tak powiem wartości i problemy, choć nie wątpliwie jest wiele rzeczy które ich łączy. Każdy tez posiada jakieś tajemnice i sekrety. Nie mogę się już doczekać kiedy będę mogła przeczytać kolejne tomy i je odkryć.
Co do imion i zdania na temat ich to jakoś szczególnie nie rażą mnie w oczy. Imiona jak imiona. No może nie do końca, ale jakoś mogę przejść na tym do porządku dziennego, że tłumacz trochę je pokaleczył :D.

Bardzo polecam osobom, które jeszcze nie miały okazji przeczytać książki, by nie zrażały się okładką i śmiało sięgały po ta pozycje, bo lektura jest naprawdę świetna i warta czasu poświęconego na jej przeczytanie.

Moja ocena: 9/10.

5 komentarzy:

  1. O tak, tę książkę zakupiłam i mam nadzieję, że moja opinia będzie równie pochlebna jak Twoja ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka moim zdaniem naprawdę rewelacyjna. Nie mogę się wprost doczekać kiedy będę mogła wczytać się w kolejne tomy. Niestety ciekawych książek jest tyle, że za aktualnościami jestem trochę w tyle. Zanim sobie kupie jakąś planowaną książkę wychodzi dziesięć nowych i równie ciekawych, a funduszy niestety tyle już nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cały czas myślę nad tą serią. Poczekam aż może będzie w biblio.
    Wtedy przeczytam z całą pewnością.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciągnie mnie do tej serii, ale kurczę na razie nie mogę sobie na nią pozwolić ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznaję, że ta część miała coś w sobie, zdecydowanie wyróżnia się na tle innych paranormal romance, ale jeszcze do końca mnie nie przekonała :P Przepadłam dopiero przy 3 części - potem każda kolejna była równie genialna! Teraz kocham całą serię xD Także gorąco polecam, ale młodsi czytelnicy powinni czytać na własną odpowiedzialność, bo dzieje się, oj dzieje ;D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze! Naprawdę puchnę z dumy kiedy je czytam! Będę starać się w miarę możliwości na mnie odpowiadać.
Naprawdę jeszcze raz wielkie: Dziękuje!