sobota, 19 listopada 2011

Paulo Coelho "Walkirie"

Tytuł: Walkirie (As Valkirias)
Autor: Paulo Coelho
Wydawca: Drzewo Babel
Data wydania: październik 2010
Liczba stron: 192
Jedna z najbardziej osobistych książek Paula Coelho.
Kiedy myślisz o Walkiriach, pomyśl o odwadze. Jak wiele potrzeba odwagi, by zajrzeć w głąb siebie? Jak mocno trzeba uwierzyć, by rozum i serce mogły się pojednać? Jak odróżnić prawdziwą miłość od zauroczenia? W poszukiwaniu swojego anioła Paulo wyrusza z żoną w podróż po pustyni Mojave. Droga okazuje się wyboista i usiana kolejnymi, coraz trudniejszymi pytaniami. Opowieść o potrzebie zaakceptowania własnych słabości, pojednania się z przeszłością, o poznawaniu swoich zalet i umiejętności przyjmowania szczęścia bez poczucia winy. Opowieść o przemianie, którą każdy z nas musi przejść, żeby zrobić krok do przodu.


Mało kto nie słyszał o tym autorze. „Alchemikiem” zdobył rzeszę fanów na całym świecie. Kolejne jego dzieła przyjmowane były z równie wielkim entuzjazmem, mimo iż nie powtórzyły sukcesu swojego poprzednika. W Polsce książki Paula Coelho możemy odkrywać dzięki wydawnictwu Drzewo Babel. Przyznam się szczerze, że długo wzbraniałam się przed zapoznaniem się z dorobkiem literackim tego pana, lecz zdecydowanie muszę to zmienić.

„Kiedy Bóg pragnie doprowadzić kogoś do szaleństwa, spełnia wszystkie jego pragnienia.”*

Kto nie chciałby zobaczyć swojego Anioła Stróża?
Paulo chce . Dlatego wraz ze swoją żoną wyrusza w podróż po groźnej i tajemniczej pustyni Mojave. Docierają do małego miasteczka, tam dowiadują się, kto może im pomóc w osiągnięciu celu jakim jest ujrzenie anioła. Muszą spotkać się z Walkiriami, które wskażą im właściwą ścieżkę w tej niezwykle długiej i trudnej podróży.

Czterdziestodniowy pobyt na pustyni wiele zmienia w życiu Paula i jego żony Chris. Odkrywają sens życia. Poznają siebie na nowo. Uczą się jak żyć z własnym ja, jak akceptować wszystko co przynosi im los. Doznają miłości, zazdrości, zdrady, przebaczenia. Pokonują problemy ważne i błahe.
Książka ta jest niczym pamiętnik. Jest małym skrawkiem życia autora. Autobiograficzna powieść, która porusza czytelnika swoją magią. Wiemy że nie wszystko jest prawda i wprowadzono tu wiele elementów fikcji literackiej, ale to wszystko ma na celu przywołanie atmosfery mistycyzmu, zadumy.

„Walkirie” napisane są w narracji trzecioosobowej. Część wydarzeń obserwujemy oczami Chris, która mimo iż często nie rozumie swojego męża to wspiera go i trwa przy nim. Czasami miałam wrażenie, ze zaglądałam w czyjeś najbardziej intymne sprawy i czułam się niemal jak intruz, ale to tym bardziej sprawia, że powieść ta jest wyjątkowa. Czyta się ją bardzo szybko. Widać, że Paulo Coelho ma tą łatwość pisania, która sprawia, że od jego książek nie da się oderwać.

Pozycja ta mam nam uświadamiać, jak ważne jest zaakceptowanie siebie takimi jacy jesteśmy. Powinniśmy dążyć do realizacji naszych marzeń, rozwoju osobistego, duchowego.
Zaskakujące jest powiązanie religii z obrzędami niemal pogańskimi. Sam tytuł nawiązuje przecież do mitologi nordyckiej. Nigdy do tą nie łączyłam magii i wiary katolickiej. Kościół raczej wyklucza takie powiązania, twierdząc, że siły nadprzyrodzone, czary i te sprawy to twór Złego. Pamiętam nawet nie jedno kazanie na ten temat. W tej książce widzimy jak te dwa z pozoru różne światy współistnieją razem.

„Jesteśmy wojownikami światła. Siłą naszej miłości i woli możemy zmienić nasze przeznaczenie oraz los wielu innych ludzi.”

Książka ta zdecydowanie do łatwych nie należy. Wielu nawet może odstraszyć od twórczości tego autora. Więc raczej proponowałabym nie sięgać po nią jako pierwszą, a zapoznać się najpierw z innymi tytułami, które z tego co słyszałam są równie emocjonujące i mam zamiar się o tym przekonać osobiście.

Moja ocena: 8/10 

Za możliwość przeczytania książki dziękuje portalowi Sztukater.pl oraz wydawnictwu Drzewo Babel.



6 komentarzy:

  1. Nie słyszałam wcześniej o „Walkirie”, choć autor jest mi znany, choćby z ,,Alchemika'', lub ,,11 minut''. Zaciekawiłaś mnie jednak swą recenzją i świetnie dobranymi cytatami, że chciałabym bliżej poznać tę książkę. Postaram się więc za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie cierpię słynnego bełkotu Pana Coehlo, mającego uchodzić za szalenie inteligentny, filozoficzny i głęboki, a w praktyce jest mamrotaniem o niczym. Na pewno nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Po przeczytaniu czterech książek tego autora(Alchemik, Demon i panna Prym, Weronika postanawia umrzeć, Brida), mam uczucie, że czytam ciągle to samo: mnóstwo refleksji filozoficznych podanych jedynie w innej scenerii. Lubię książki Paula Coelho, ale dawkuję je sobie w małych ilościach. Za jakiś czas może sięgnę po "Walkirie".

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki autorstwa Paula Coelho, aczkolwiek do tej pozycji mnie specjalnie nie ciągnie. Miałam możliwość jej wypożyczenia, ale odpuściłam ją sobie i wybrałam coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam jeszcze książek tego autora, ale słyszałam o "Alchemiku", zaciekawiła mnie twoja recenzja i może sięgnę po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze! Naprawdę puchnę z dumy kiedy je czytam! Będę starać się w miarę możliwości na mnie odpowiadać.
Naprawdę jeszcze raz wielkie: Dziękuje!